niedziela, 20 marca 2011

Leniwa niedziela...adresownik i pudełka po zapałkach.

Jest niedziela i jest tak jak lubię-bez pośpiechu, robię, na co mam ochotę, nic nie muszę...Kończę dziś swojego "zająca" na wymiankę w Krainie Czarów.Każda osoba,która zapisała się na wymiankę,otrzyma prezent niespodziankę od kogoś z forum-nie wiadomo od kogo,bo to jest TAJNE..;p Ja wylosowałam bardzo fajną,pozytywną dziewczynę,która mam wrażenie ucieszylaby się z papierka po cukierku;p Staram się jak mogę,bo chciałabym,żeby nie czuła się rozczarowana prezentem.Jak już będę mogła -oficjalnie pokażę,co przygotowałam.Póki co,w tak zwanym międzyczasie zrobiłam adresownik i dwa pudełeczka po zapałkach. Dodam tylko,że kwiatki na adresowniku sama wycinałam i ciapałam tuszami..;p

8 komentarzy:

  1. Super Ci to wyszło:)cieszę się,że przydały Ci się papierki:)buziaki

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana bardzo Ci dziękuję. Marzyłam żeby mieć przepiśnik a nie mam takich urządzeń by te kartki łączyć. Jest cudny i dziękuję za serwetki. Śliczne są. Dziś była moja mama na obiedzie wszystkim się pochwaliłam-wyrazy uznania od niej, mojego męża i syna dla Twojego talentu. Jestem przeszczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki dziewczyny:*
    Małgosiu..ja się rumienię,bo ten przepiśnik to nic wielkiego-cieszę się,że będziesz miała z niego pożytek:)Serwetki nie były jakieś specjalne,ale powiększam kolekcję stopniowo.
    Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Może wylosowałaś mnie? Ja w każdym razie też cieszę się z "papierków po cukierkach" :-) Wszystko mnie cieszy, bo robione łapkami życzliwej duszyczki. A ja widzisz kochana, jeszcze prezencioru nie mam. Wylosowałam miszczycę taką i głowię się co tu tej kobiecie dać? Już miałam pomysła, ale, właśnie ale... alealeale... ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojj,Aguś jak"miszczycę" to nie zazdroszczę..ja się najbardziej bałam,że jakąś wymiataczkę wylosuję i z czym potem do takiej startować?Ale Ty przesadzasz,bo sama już za "miszczycę" możesz robić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno Magda mnie wylosowała :P hehehe.Ciapane kwiatki na adresowniku bardzo fajne i te pudełeczka śliczne.Tak swoją drogą to ja też przygotowuję zajca dla Miszczycy. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Madziu fajowaśne te pudełeczka. Podsunęłaś mi nimi niezły pomysł: moja chrześnica ma niedługo urodziny i zrobiłam dla Niej kolce ze swarovskim i nie wiedziałam w co je zapakować - teraz juz wiem. A taki notesik mi teżby się przydał ;-)

    OdpowiedzUsuń