Dziś wrzucam chustecznik dla koleżanki Iwonki.Taki w sumie bez mojego wkładu "tfórczego",bo koleżanka zdecydowała sama o kolorze,motywie szablonu i serwetce,które mają być użyte.
Ja tylko nachlastałam ,co miałam nachlastać i wyszło,co wyszło ;-p
Do kompletu było pudełko dla syna -z kotami,ale tak skiepściłam foto,że przeszlam samą siebie;p
Oba pudła zabrane. Amen:)
Ja tylko nachlastałam ,co miałam nachlastać i wyszło,co wyszło ;-p
Do kompletu było pudełko dla syna -z kotami,ale tak skiepściłam foto,że przeszlam samą siebie;p
Oba pudła zabrane. Amen:)
Piękny chustecznik zrobiłaś. Szablon po bokach wyszedł super.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajniutki.
OdpowiedzUsuńSubtelny i elegancki
OdpowiedzUsuńnoo, koleżanka ma dobry gust :)
OdpowiedzUsuńSlicznie!!!!!
OdpowiedzUsuńwow ładniutki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny chustecznik :)
OdpowiedzUsuńNiczego sobie hustecznik:)Kolejna moja praca będzie napewno z wykorzystaniem pasty i szablonu, bo twój hustecznik mnie jakoś tak zainspirował.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny,a szablon śliczny:)
OdpowiedzUsuńPięknie nachlastane:))
OdpowiedzUsuńPiękny motyw,kolory i wykonanie.Nie możesz powiedzieć,że bez Twojego wkładu,bo gdyby nie talent to chustecznik nie wyszedł by taki piękny:)
Zapraszam do mnie http://esstele-deco.blogspot.com/
Chlastu ,chlastu pyku,pyku i gotowe ...pięknie ...delikatnie...subtelnie...Zdolna Bestia !
OdpowiedzUsuń