Witajcie kwietniowo:-)
Nie mam serca do bloga..wydaje mi się,że FB wyparł blogosferę, bo łatwiej dać lajka,niż wpisać kilka słów pod postem na blogu.
Pomijając to, mało ostatnio w rękodzielniczym wątku u mnie słychać.
Gonię w piętkę..z miesiąca na miesiąc doba jakby krótsza.
Ciągły niedoczas między pracą, domem, uczelnią, siłownią, czytaniem książek i ratowaniem zaniedbanych kontaktów osobistych z bliskimi. Decou to fanaberia zostawiana na sam koniec zajęć.
Do rzeczy.
Zrobiłam jakiś czas temu szkatułkę-jednak leży niewykończona-muszę coś nakleić na brzydko łączące się rogi koronki. Może jakieś pomysły?
Poza tym szybki chustecznik dla koleżanki i zestaw świeczników dla mnie.
Pozdrawiam "przesilona" wiosennie, M.
Ja bym dała guziczki,takie w kolorze koronki,piękne prace,super klimat,pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńW chusteczniku natychmiast się zakochałam! Jest baardzo w moim guście!
OdpowiedzUsuńSzkatułka z dziewczynką jest urocza :)
OdpowiedzUsuńA:-) MI SIE WSZYSTKO PODOBA, STAŁA FANKA POZDRAWIA
OdpowiedzUsuńŚliczne prace!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zgłoszenia pudełeczka do mojego Wyzwania :)
Róż z czernią to patent wart zapamiętania.
OdpowiedzUsuńSuper wyszło! :)
Prace bardzo mi się podobają zwłaszcza świeczniki, a na rogi koronek może jakieś większe półperełki pomogą
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Przepiękna praca :) Jest co podziwiać :)
OdpowiedzUsuń