Grudniowe dzień dobry!
W senny poranek, w oczekiwaniu na Orkan Aleksandra, z ciśnieniem jak po lekach nasennych, przedstawiam szkatułkę wykonaną na zamówienie koleżanki.
Miała być duża, na biżu, z kameą , postarzana i w brązie....czyli w moim ulubionym klimacie.
Pokusiłam się w końcu o wykończenie pracy perlen penem i chyba zakupię kolejne kolory...(mam czerń, miedź i srebro).
Koleżanka zadowolona,..albo skutecznie udawała zadowoloną ( Daga, przyznaj się), a ja miałam okazję spotkać się po dłuższym czasie:) Same plusy.
Wrzucam też moje próbne wianki-w tym roku postanowiłam porobić kilka na prezenty dla koleżanek z pracy i znajomych. Są to wersje demo przed czymś fajniejszym...mam nadzieję;)
Tymczasem....przyjemnych poszukiwań świątecznych giftów życzę oraz umiarkowanego szaleństwa związanego z ogarnianiem syfu, zakupów itd:)
p.s. miłe Panie co kupujecie swoim facetom na święta???
W senny poranek, w oczekiwaniu na Orkan Aleksandra, z ciśnieniem jak po lekach nasennych, przedstawiam szkatułkę wykonaną na zamówienie koleżanki.
Miała być duża, na biżu, z kameą , postarzana i w brązie....czyli w moim ulubionym klimacie.
Pokusiłam się w końcu o wykończenie pracy perlen penem i chyba zakupię kolejne kolory...(mam czerń, miedź i srebro).
Koleżanka zadowolona,..albo skutecznie udawała zadowoloną ( Daga, przyznaj się), a ja miałam okazję spotkać się po dłuższym czasie:) Same plusy.
Wrzucam też moje próbne wianki-w tym roku postanowiłam porobić kilka na prezenty dla koleżanek z pracy i znajomych. Są to wersje demo przed czymś fajniejszym...mam nadzieję;)
Tymczasem....przyjemnych poszukiwań świątecznych giftów życzę oraz umiarkowanego szaleństwa związanego z ogarnianiem syfu, zakupów itd:)
p.s. miłe Panie co kupujecie swoim facetom na święta???
Świetna, jak wszystkie Twoje prace!!!
OdpowiedzUsuńZ facetami to zawsze problem jest :) Ja kupiłam perfumy, wedle życzenia :)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńFacetom to chyba najlepiej kupić perfumy, albo koronkową bieliznę... By mógł sobie wąchać i patrzeć z przyjemnością ;D
A ja kupię starą sygnowaną kratę na piwo, na którą mam ochotę już od dwóch lat :)
aż taką dobrą aktorką nie jestem :) szkatułka naprawdę jest śliczna...a jak się mojemu mężowi spodobała to naprawdę musi być wyjątkowa :) liczę na powtórkę z rozrywki ze spotkaniem :)
OdpowiedzUsuńa wianki to to białe serduszko pasowałoby mi do sypialni :) a ten z pomarańczem jest prześliczny...już Ci mówiłam, że to fajny pomysł...ręcznie robione prezenty są najlepsze, bo wyjątkowe...a facetowi kup to co opowiadałaś... chociaż ja kupiłabym same kostki i przeprała się za mikołajkę :D
OdpowiedzUsuńFajny kufer :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na wielkość serwetki to kufer jest niemały.
OdpowiedzUsuńKolorki na bokach bardzo po Twojemu pomyślane.
Góra odmienna, ale szablony łączą to wszystko we wspólną całość.
Kupuję takie rozwiązanie! :)
Wianki bardzo apetycznie wyglądają.
A co do prezentu dla faceta to trzeba być i ostrożnym i przebiegłym.
Są prezenty, które pociągają za sobą dalsze wydatki.
Ale taka np. wędka to już inna historia.
Ona potrafi uwolnić nas od faceta na dłuuugo... :D
Piękny kufer, elegancki dzięki szablonom, które bardzo fajnie komponują się z motywem serwetkowym.
OdpowiedzUsuńWianuszki śliczne, szczególnie podoba mi się ten z plasterkami pomarańczy, która dodaje energii całości kompozycji i aromatu ;)
Prześliczny ten kufer ; )
OdpowiedzUsuńbajeerancko.blogspot.com