Witajcie po świętach:) Ledwo żyję z przeżarcia...moje łakomstwo znowu wygrało ze zdrowym rozsądkiem.
Na forum "Otwarte" zakończył się konkurs "znalezione na babcinym strychu",więc mogę pokazać pierwszą z dwóch prac,które posłałam.Szkatułka podobna do zrobionej kiedyś,ale zamówiono u mnie właśnie taką Audrey. Lubię taki lekko "zmęczony" styl. Lakierowana matem.
Uciekam popracować-może się dziś szybciej urwę ,bo pogoda aż się o to prosi.Pozdrawiam!
Na forum "Otwarte" zakończył się konkurs "znalezione na babcinym strychu",więc mogę pokazać pierwszą z dwóch prac,które posłałam.Szkatułka podobna do zrobionej kiedyś,ale zamówiono u mnie właśnie taką Audrey. Lubię taki lekko "zmęczony" styl. Lakierowana matem.
Uciekam popracować-może się dziś szybciej urwę ,bo pogoda aż się o to prosi.Pozdrawiam!
Preciosa caja.
OdpowiedzUsuńbesos¡¡¡¡¡
PRZEPIĘKNA!! Ale cudo zmalowałaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietna szkatułka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pudełko jest rewelacyjnie postarzone - bardzo fajny efekt uzyskałaś :)
OdpowiedzUsuńObtłuczona, a jednak piękna :)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko! Głosowałam właśnie na nie i tak troszkę podejrzewałam własnie Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w ten super wiosenny dzień!!
Piękna praca :) Idealnie postarzona i wykończona :)
OdpowiedzUsuńMocno potłuczona ale cudowna szkatułka!!
OdpowiedzUsuńBoska!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba takie postarzanie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna , fajne te cieniowania, możesz zdradzić jak Ty to robisz? A tak wogóle czy propozycja wspólnego porobienia czegoś w decu jest nadal aktualna?
OdpowiedzUsuńAle dawno mnie tu nie było! Cudeńka same pokazujesz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam za miłe słowo:) Paulinko...to jest banalnie proste-ciemna farba,wosk,jasna farba-papier ścierny.Potem na sucho maziam,znowu szlifuję i tak do skutku:) A spotkanie nadal aktualne-bardzo chętnie Cię zobaczę ...po ponad 10 latach??!
OdpowiedzUsuńswietnie to postarzylas, szacun ;)
OdpowiedzUsuńprześliczna, jak marzenie
OdpowiedzUsuńPięknie postarzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam przygodę z decoupage, jestem na samiuteńkim począteczku.. ;) Ale będę Cię odwiedzać, bo tworzysz wiele pięknych rzeczy i będziesz dla mnie inspiracją :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magdalena :)
Hej, spękania na butelce wyszły lepiej niż myslałam, zeszta sama zobacz ...uzupełniłam posta ;) Będę teraz trenować to kolejne będą lepsze ;) Dzięki jeszcze raz za miłe sotkanie i do zobaczenia!!!
OdpowiedzUsuńSzkatułka stylowa i klimatyczna, a i zdjęcia ciekawie zrobione :)
OdpowiedzUsuńWow! Zaraz mi lepiej w chorobie po takich komentarzach..ja ? inspiracją?? oprócz wypieków gorączkowych ,doszły te z zawstydzenia..
OdpowiedzUsuńPaulinka,ja sobie teraz kupię dwuskładnikowca,który daje efekt dużych spęków.
Jak tam zdrówko? Przepraszam, że nie odpisałam ale miałam megapracowity czas po naszym spotkaniu...w sumie non stop decu...w kuchni suszy się już kilka bombek, jajek, między czasie kolejna puszka, komódka i lampka z Monster High, mówię Ci wkęciłam się na całego ;)
UsuńMam nadzieję, że wydobrzałaś :) życzę zdrówka!!!! i do kolejnego zobaczenia!!! Ja sobie kupiłam u tej babki dwuskładnikowca ale beznadzieja jakaś, albo ja coś źle robię?Chyba poświęcę więcej forsy i kupię Heritage ;)
Bossssko! Po prostu zrobiłaś ją bosssko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jagodzianka.
HALO HALO!!!! A czemu tu tak cicho....??? Jak tam zdrówko? i czekam na nowe fotki!!!! Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńbardzo piękna
OdpowiedzUsuńNiesamowita, bardzo klimatyczna. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam....a mogę podkraść pomysła :)
OdpowiedzUsuńsalt likit
OdpowiedzUsuńsalt likit
dr mood likit
big boss likit
dl likit
dark likit
KTDP