poniedziałek, 30 grudnia 2013

Sztuczny śnieg....jeszcze w grudniu

Dzień dobry :-)
Leeedwo,ledwooo..ale piszę jeszcze w grudniu wg obietnicy.
Jak tam po świętach? Jestem pewnie wyjątkiem,ale o dziwo schudłam trochę zamiast przytyć przez święta....widać dieta rybna + duża ilość owoców morza ma sens:)
Mało klimatyczne te święta bez grama śniegu,więc naciapałam trochę na świąteczne skrzynki (mam je z zeszłego roku).
Przed świętami dokończyłam kilka prac starych. Macie tak,że pod koniec roku przyśpiesza Wam puls,bo chcecie załatwić wszystkie niedokończone sprawy?
Jeśli tak,to życzę Wam ,żeby żadne "stare ogony "nie ciągnęły się za Wami w 2014 oraz abyście poznali swój cel i do niego dążyli.No i niech niemożliwe stanie się możliwym!
Udanej zabawy wszystkim! :) M.








wtorek, 10 grudnia 2013

Paryż w kropki...bez zaskoczenia.

Dzień dobry:-)
Dzisiaj wtorek,zawsze to bliżej piątku,więc humor ciut lepszy niż wczoraj.
Mam wrażenie,że żyję od weekendu do weekendu (i to co drugiego..przez uczelnię).
Dzisiaj wstawiam kolejne pudełko w przewidywalnym stylu...nie jestem zbyt twórcza:-)
Motyw Paryża w połączeniu kropek to dla mnie pełnia szczęścia-uwielbiam!
Niby w pracy..ale myślami już w innej galaktyce-idę dziś (dzięki Martuś ;*) na koncert Maleńczuka i nie mogę się doczekać.
Odezwę się jeszcze w grudniu-promise!
Pozdrawiam koncertowo,M.

środa, 4 grudnia 2013

Cherry w grudniu...czyli jak Pan z Panią..

Dzień dobry:-) Nie wiem jak Wy,ale ja nie wierzę,że jest grudzień..za 20 dni święta ??? Serio? Organizm chyba nie przyswaja tej wiedzy,bo: a. ciepłą mamy jesień b. praca, uczelnia i inne obowiązki skutecznie odciągają uwagę od tempa mijającego czasu Na dłubanki swoje w ogóle nie mam szans...Zaczynam wątpić w to , czy zdażę zrobić dla siebie bombki-dzwonki styropianowe,które kupiłam na początku listopada.. Wstawiam tym razem fotki herbaciarki 4 komorowej. Motyw lekko rozgrzewający na chłodniejsze dni-bardzo mi się podoba ten retro obrazek. Jak na moje standardy..wyszło wręcz pstrokato-rzadko używam takich kolorów jako oprawę..ale to chyba na przekór szarościom za oknem. Mam nadzieję,że Wam przygotowania świąteczne idą dużo sprawniej niż mi:) Pozdrawiam zaskoczona grudniem,M.
u