czwartek, 27 października 2011

Rocznicowe CANDY -zapraszam

Witajcie:)
Mija rok,odkąd postawiłam pierwszy krok w blogosferze:) Długo się opierałam.Pewnie,gdyby nie kop w t... i instruktaż od Oli ,nie zdecydowałabym się...
Bardzo się cieszę,że mnie namówiła ...wpadłam w ten świat po uszy-często zaczynam dzień i go kończę przeglądając Wasze blogi. Sssstrasznie się cieszę,że zaglądacie do mnie i każdym komentarzem dajecie mi znać,że ktoś tu bywa oprócz mnie..;p W związku z tym, przygotowałam dla wszystkich podglądaczy małą niespodziankę.
Jest nią książka o decoupage,bejca z Fluggera (trzeba rozrobić z wodą),surówki podkladek pod kubki i kilka serwetek.Dorzucę pewnie coś przy samej wysyłce.Zapraszam wszystkich serdecznie. Reguły jak zawsze:
1.zapisanie się pod tym postem
2.umieszczenie informacji o Candy na swoim blogu -z podlinkowaną fotką (jeśli ktoś nie ma bloga-podaje tylko @)
Losowanie 1 grudnia:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za ten rok z Wami:*

środa, 26 października 2011

Komódka nr 2 ....dwustronna

Witajcie:) Moja euforia odpłynęła,wraz z obniżeniem temperatury....czy Wy też przechodzicie spadek formy i chęci do czegokolwiek?
Nie mogę się zorganizować i wczorajszy wieczór spędzilam na bezmyśnym gapieniu się w tv...Oby ta niemoc szybko minęła..
Póki co,pokazuję komódkę nr 2..Dla koleżanki.Miała być prosta,bejcowana i w róże.
Zrobiłam też tyły szuflad,jakby Iwonce róże zbrzydły...ona kocha błękit,więc znalazłam,co miałam z tym kolorze..kropki to już taki mój akcent (uwielbiam!).
Prosta w sumie,jak poprzednia..teraz mam ochotę trochę poszaleć i zrobić coś bardziej "na bogato"..:)
A już jutro rocznicowe CANDY....jak ten czas leci..Pozdrawiam markotnie;)



piątek, 21 października 2011

Z twarzą Marilyn Monroe..

W deszczowo-wietrzny dzień wrzucam szkatułkę w kolorach,które odzwierciedlają trochę pogodę za oknem. Szaro-buro....,ale za to z fajnym akcentem,którym jest moja ulubiona MM:)
Szabloniki machnęłam z wszystkich 4 stron. A co!
Zmykam..niebawem znowu się pojawię z komódką dwustronną:)
Pozdrawiam!!!



środa, 19 października 2011

Moje osobiste kolce SUTASZ-owe, czyli Miauczykowa dobrą wróżką..:)

Yes,yes,yes....cytując klasyka.Mam swoje wybiadolone,wygadane,ale przede wszystkim WYMARZONE kolczyki sutaszowe.Muszę stwierdzić,że "mędzenie " i głośne wypowiadanie swoich pragnień ma czasem siłę sprawczą...zacznę to chyba częsciej praktykować.
Od dawna zachwycałam się sutaszami....sama nawet podjęłam próbę (totalnie nieudaną) zrobienia czegoś.
Nie pozostawało mi nic innego jak piać nad wytworkami innych...no i pewna Alicja (Miauczykowa;p) zlitowała się nade mną i mi jedne zrobiła.
Będę w nich chyba spać!!! Mam radochę,jak dzieciak.
Aluś -jeszcze raz wieeelkie dzięki:*
Ja posłałam przepiśnik -nic takiego,ale Ala kiedyś pisała,że chciałaby jakiś.
Noo,to teraz jeszcze na głos piszę... ,że marzy mi się....żart;)
Jaki ja mam dobry humor-a to wszystko przez jedne małe kolce:)




piątek, 14 października 2011

Komódka w stylu retro:-)

Weeeekeeend!!! Nawet nie wiecie,jak czekałam na koniec tygodnia...Przez te dwa dni, mam zamiar maksymalnie naładować akumulatorki i w ogóle nie myśleć o pracy..:)
Nawet te jesienne temperatury mnie nie odstraszą od ruszenia się z domu:)
 Póki co,wrzucam zdjęcia komódki. Kolorystyka i motywy bardzo mi się podobają,ale nie jestem przekonana,czy nie machnąć czegoś jeszcze na górze i bokach? Jakiś szablon? Jak myślicie??
 Październik jest miesiącem,w którym zaczęłam swoje blogowe życie (dzięki Oli-kochana z wyrzutami sumienia potwornymi o Tobie myślę..),w związku z czym ,mam w planie CANDY rocznicowe.Muszę się zebrać i coś zorganizować.Już teraz Was zapraszam.
Pozdrawiam jesiennie,ale z uśmiechem weeeekendowym (beztroskim,swobodnym i niewymuszonym)..


wtorek, 4 października 2011

Jeżynkowy zegar

Witajcie:-) Witam październik jeżynkowym zegarem. Ten motyw jest tak wdzięczny,że podoba mi się w każdej postaci.Miałam ten papier długo,ale...szkoda mi go było użyć...Ot,durna ja.
Cyberblat również papier do decou. Całość delikatnie podcieniowałam i pokropkowałam.
Jakoś tak optymistycznie się robi,mimo,że jesień podobno...Pogoda piękna,nastrój coraz lepszy..więc nic tylko działać.
Niebawem przedstawię Wam swój nowy pomysł...zobaczymy ,co z tego wyjdzie:)